Samodzielne studia psychologiczne (lata 1950-1953)

Rok 1950 zapisał się w historii warszawskiej psychologii wydarzeniem dużej wagi i dlatego warto z tej daty uczynić szczególną cezurę w naszej historii. Na skutek starań kilku osób, przede wszystkim Marii Żebrowskiej, otwarte zostały pierwsze w Polsce samodzielne studia psychologiczne. Początkowe roczniki były nieliczne (około 20 studentów), zapoczątkowało to jednak szybki wzrost ilościowy wykładowców i asystentów. W Katedrze Psychologii Wychowawczej, którego kierownikiem po śmierci Baleya zostaje prof. Maria Żebrowska, pracują: Halina Spionek, Regina Łapińska, Zofia Babska, współpracuje też z nim uczennica Piageta i jego wieloletnia współpracowniczka, Alina Szemińska, związana na trwale z Uniwersytetem od 1958 roku. W latach 1953-1955 stanowisko samodzielnego pracownika naukowego pełni też tutaj profesor Józef Pieter. W kierowanej przez profesora Tomaszewskiego Katedrze Psychologii Ogólnej podjęli pracę asystenci Zbigniew Pietrasiński, uczennica Baleya i Witwickiego, magistrantka prof. Tomaszewskiego – Xymena Gliszczyńska (w roku 1954 odejdzie z katedry do pracy na kolei, od 1961 pracowała w Polskiej Akademii Nauk) oraz Bożydar Saloni. W roku 1952 rozpoczyna tu też pracę młoda absolwentka, mgr Elżbieta Jankowska, późniejsza współpracownica Konorskiego, podobnie jak doszła do Zakładu w 1954, a więc nieco młodsza stażem, mgr Teresa Górska (Elżbieta Jankowska obecnie pracuje jako neurofizjolog w Goeteborgu, w Szwecji, Teresa Górska nadal w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. Nęckiego). W roku 1951 roku w zakładzie Psychologii Ogólnej nadto podejmują pracę na etatach zastępcy asystentów, będący wówczas studentami trzeciego roku, Ida Kurcz i Janusz Reykowski. Od roku 1952 do katedry tej został również włączony, przybyły z Wrocławia, Mieczysław Kreutz, który zresztą w 1958 roku objął kierownictwo nowoutworzonej samodzielnej Katedry Psychologii Eksperymentalnej.

Nowa_historia_samodzielnestudia_Zebrowska

Następują też zmiany w strukturze formalnej. W roku 1952/1953 z Wydziału Humanistycznego wyłoniono Wydział Filozoficzno-Społeczny (dziekanem zostaje prof. dr Emil Adler), a w jego ramach powołano Instytut Filozoficzny, którego kierownikiem zostaje Adam Schaff. Oba zakłady psychologiczne zostają wówczas połączone w jedną Katedrę Psychologii w tym instytucie. Dopiero w następnym roku, wraz z powołaniem Wydziału Pedagogicznego, dojdzie do ponownego wyodrębnienia obu Katedr.

Okres wczesnych lat 50-tych to okres ideologicznej walki z „przeżytkami nauki burżuazyjnej” i jej reprezentantami. Wśród obiektów ataków znajdują się też najwybitniejsi polscy psychologowie. Doskonale opisuje to w swojej autobiografii prof. Xymena Gliszczyńska, wspominając: „Walkę ze starymi poglądami prowadzono też poprzez nie zawsze lojalną publiczną krytykę profesorów odchodzących i jeszcze zawodowo czynnych. Poświęcone temu celowi były specjalne konferencje organizowane przez psychologów i pedagogów oraz łącznie z Ministerstwem Szkolnictwa Wyższego i przedstawicielami Wydziału Oświaty KC PZPR i Zarządu Głównego ZMP w Rogowie (sprawozdania R. Radwiłowicza, „Nowa Szkoła” 1952, z. 1 i z. 4). Po tych przygotowaniach odbyła się „Konferencja naukowa młodych pedagogów, psychologów i historyków wychowania” w Warszawie w 1953 roku (sprawozdanie, T. Dowjat, R. Radziwiłowicz, „Nowa Szkoła”, 1953, z.5). Na materiale jednego z głównych referatów, poświęconego sprawom psychologii, powstał artykuł pt. Analiza krytyczna poglądów na osobowość w polskiej psychologii okresu międzywojennego” (Studia Pedagogiczne, 1954, t.1). Przeprowadzano w nim krytykę następujących psychologów: Baleya, Jaxy-Bykowskiego, Kreutza, Pietera, Szumana i Witwickiego. Artykuł zakończono wnioskiem: „Stojąc na stanowisku świadomej proletariackiej partyjności musimy do końca przezwyciężyć reakcyjne pozostałości burżuazyjnej ideologii w naszej nauce i rozwijać twórczo psychologię opartą na założeniach marksizmu-leninizmu, której celem jest pomoc w kształtowaniu ukazanego nam przez Stalina człowieka nowej epoki, aktywnego działacza rozwoju społecznego” (s.108). I tak zaczęła się u nas wielka kariera „osobowości socjalistycznej”, którą zajmowano się jeszcze do niedawna, otrzymując silne wsparcie oficjalne” (Gliszczyńska, 1995, ss.32-33).

Czego uczono wówczas studentów psychologii? Jak możemy przeczytać w uniwersyteckim spisie wykładów, w roku akademickim 1949/1950 profesor Tomaszewski prowadził wykłady z „Psychologii ogólnej” (3 godziny), „Myślenia” (1 godzina), „Działania” (1 godzina), a w roku kolejnym wykłady z „Psychologii poznania” (2 godziny tygodniowo) oraz „Zagadnienia rozwoju w psychologii” (1 godzina tygodniowo). Oprócz tego prowadził ćwiczenia psychologiczne (5 godzin), seminarium psychologiczne (2 godziny) oraz „konsultacje indywidualne” (4 godziny tygodniowo). W tym samym roku profesor Baley prowadził ćwiczenia i seminarium z psychologii wychowawczej, dr Janina Budkiewicz – wykłady z „Psychotechniki”, a dr Maria Żebrowska – ćwiczenia z psychologii wychowawczej. W ramach prac zleconych zajęcia z psychologii ogólnej oraz z testu Rorschacha prowadził Eugeniusz Geblewicz, wówczas profesor Uniwersytetu Łódzkiego. Z ciekawostek wspomnijmy, ze w roku 1949/1950 Baley próbuje swych sił w dwugodzinnym wykładzie „Problematyka psychologii marksistowskiej”. Nie wiadomo jak czuł się w tym temacie profesor Baley, w każdym razie w następnym roku wykład ten już w planie nie figuruje.